...to zawsze jakaś opcja. :D
Nie ukrywam, że fotografowanie lalkowych drobiazgów sprawia mi ogromną przyjemność.
Sukienka by Noellio.
Cieszę się, że Henley tak Wam się spodobała. Dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnim postem. Przy okazji chciałabym poruszyć kwestię ciałka dla mojej najnowszej panny, ponieważ ten temat pojawił się w wyżej wspomnianych komentarzach.
Alternatyw jest kilka. Przede wszystkim obitsu. Są dwa ciemniejsze ciałka: Marrone i Coconut (wydaje mi się, że dla tanowej Pullip lepsze będzie to pierwsze). Z tego co mi wiadomo, to oba są z edycji limitowanej. W każdym razie nie dostaniemy ich już w sklepie internetowym. Można na nie co prawda "polować", ale wydaje mi się, że prawdopodobieństwo, iż ktoś będzie chciał je sprzedać, jest bardzo małe.
Kolejną opcją jest ciałko Volks, również wyprzedane. ;) Ostatni widziałam jakieś sztuki na eBay'u, ale nie jestem pewna, czy był to oryginał.
Można też kombinować z ciałkami od lalek Barbie lub Liv, ale szczerze mówiąc nie palę się do tego. Henley ma być taka drobniutka, więc na chwilę obecną nie planuję szukać jakiegoś zamiennika stockowego ciałka. :)
Miłego dnia!
PS Mam wrażenie, że blogspot "pożera" mi jakość zdjęć, na komputerze wyglądają one o wiele lepiej. Radzę je powiększyć. :/
Jejku, jaka jest śliczna ^^
OdpowiedzUsuńJa dla swojej tanowej byulki chciałam pure neemo, jednak narazie nie kombinuję :)
Śliczne zdjęcia! Potrafię się godzinami zachwycać takimi drobiazgami, to takie małe dzieła sztuki ♡
OdpowiedzUsuńHenley jest cudna, szkoda, że znalezienie zastępczego ciałka jest takie trudne :<
OdpowiedzUsuńBlogger pożera też jakość moich zdjęć, chyba każdy z nas boryka się z tym problemem haha~
Przecudowna, a to stockowe ciałko tylko dodaje jej uroku moim zdaniem. ^^ Ciemnoskóre lalki są śliczniutkie, mnie jednak przeraża wizja ja + stockowe ciałko bo to nie może się dobrze skończyć, oj nie... xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ~
ten kubeczek maleńki mnie rozczulił :-) lala śliczna :-)
OdpowiedzUsuńChyba pierwsza,o ciemniejszej karnacji lalka, która mnie urzekła.
OdpowiedzUsuńPiękna lalka, śliczne zdjęcia ♥
OdpowiedzUsuńZ ciałkiem to ja bym nie męczyła się za bardzo, szukałabym farby do pryskania, która jest w podobnym bądź tym samym kolorze, co karnacja lalki, prysnęłabym na obitsu i już xD