sobota, 16 kwietnia 2016

Pink on Bed

*Moje tytuł postów są czasem bardzo dziwne. Poza tym raz są one w języku polski, a raz w język angielskim. Mam nadzieję, że już do tego przywykliście i za bardzo Wam to nie przeszkadza.*


Dzisiaj co prawda miał się pojawić inny post, a mianowicie coś w rodzaju charakterystyki Rosie. Tekst jest, ale ładnych zdjęć brak. Latałam z aparatem cały dzień, ale z efektów nie jestem zadowolona. Bardzo jednak zależało mi na dodaniu jakiegoś wpisu, bo od dłuższego czasu nic się tu nie pojawiło. Na szczęście w zanadrzu miała moją śliczną Laurie. ^^ W ostatnim czasie całkowicie zmieniłam jej wygląd. Przeszła kompletną metamorfozę! Dostała nowe rzęsy, oczy i wiga, tylko obitsu jest cały czas to samo. ;)  


Zdjęcia są najzwyklejsze, robione na łóżku w sypialni rodziców. Po całym dniu ustawiania i fotografowania Rosie nie chciało mi się już za bardzo kombinować z tymi fotkami. Mimo wszystko mam nadzieję, że Wam się spodobają. :)
Polecam powiększyć!






Na koniec zdjęcie z Miku, jakoś mi teraz do siebie pasują. ^^


W przyszłym tygodniu możecie się spodziewać postu z wyżej wspomnianym opisem Rosie. Myślę, że zrobienie tych zdjęć do kwestia kilku dni, więc niedługa się widzimy. :)
Miłego wieczoru.
Ach, powodzenia wszystkim gimnazjalistom! 

PS Na blogspocie nie było mnie spory kawał czasu. Stwierdziłam, że wygodniejsze będzie pisanie tylko na pingerze, ale pomysł nie wypalił. Przyzwyczaiłam się do prowadzenia dwóch blogów i bez blogspota czułam się dziwnie. Już tutaj wracam! :D A jeżeli ktoś jest ciekawy, co działo się podczas mojej nieobecności, to zapraszam na pingera.