środa, 26 listopada 2014

Arrival!

18.11.2014r., po 4 miesiącach czekania, przybyła do mnie Wanda (pukiFee Ante).
Co dziwne, dopiero w poniedziałek status pokazywał, że lalka jest wysłana, a dzień później była już u mnie. Podejrzewam, a wręcz jestem pewna, że po prostu o nim zapomnieli, dlatego przez 4 miesiąca oglądałam "Item processing". Nie zmienia to jednak faktu, że i tak długo się naczekałam, bo w opisie napisali 40 dni roboczych, a to na pewno nie było 40 dni. :P
No cóż, może przejdźmy już do zdjęć. Od razu mówię, że nie są one najlepsze. Nie zwalę tego na trzęsące się ręce, bo taka sytuacja zdarzyła mi się chyba tylko raz, przy odpakowywaniu Miku. :D Pogoda była okropna, na nią zwalałam całą winę. Tym razem to nie mój brak umiejętności fotograficznych. 
Koreańskie gazety. Wiecie, wcale się aż tak nie różnią od naszych. Całkiem dużo ich tu Wandzie spakowali, żeby miała co czytać, ale ona chyba nie interesuje się za bardzo polityką. ;)
Tak, to z boku, to wig.
Jestem mile zaskoczona jakością tej peruki. Trochę się jej obawiałam. Co prawda nie jest to to, co FairyLand prezentuje na zdjęciu, ale co tam!

Przepiękne, pukisiowe pudełko. Rzeczywiście, wygląda ono jak książka. Książką o wróżkach. :D
 Instrukcja, certyfikat i dwie pocztówki. Stwierdziłam, że nie będę im robić zdjęć, bo w sieci jest tego już bardzo dużo (chyba). No dobra, to musiałam uwiecznić:
Hehe, taki "szkieletowy" pukiś. :P
I uwaga, uwaga... Przed Państwem WANDA!
 Bałam się tego momentu. Oj, bardzo się bałam. Wiele złego słyszałam o tej firmie. No i cóż, u Wandy też jest dużo rzeczy, które można poprawić, ale nie rzucają się aż tak w oczy. Makijaż jest cudowny i starannie wykonany, a o to najbardziej się bałam, więc jest okey. ^^ Zawiodło mnie tylko trochę ciałko, bo wszyscy piszą, że pukisie fantastycznie pozują, a mój elf nie ma na to ochoty... Hmm, może po prostu muszę się nią pobawić i jakoś poustawiać? 

Uwielbiam jej profil! <3
No i zobaczcie, jakie to maleństwo ma śliczne rączki i nóżki.
Jak widać, ubranka już są. Pokażemy je w następnym poście. ;)
Teraz czas na dokładniejsze zapoznanie się z wigiem. :) Mało oryginalnie, dużo Antulek ma takie włoski, ale nie będzie to jedyna peruka Wandy. Chciałam zamówić taką na Leeke, ale mam wrażenie, że ta FairyLand'owa jest lepsza jakościowo. Tylko mogłaby ładniej się układać. Jak widać, nie można mieć wszystkiego. ;)
Fota FairyLand'u.



Wig na Wandzie.
Niee, aż tak dużej różnicy nie ma.
Kocham ją bardzo, bardzo mocno! :3 Jest strasznie urocza. Nie tylko ja się nią tak zachwycam, Wandul jest ulubieńcem całej rodziny i wszyscy ją podziwiają (dopóki nie poznają ceny tego szkraba, hehe). :D
To już chyba wszystko, w następnym poście, jak już wcześniej pisałam, pokażemy Wam jej ubrania.
Do zobaczenia! :)

niedziela, 26 października 2014

Laurie!

Cześć wszystkim!
Mało tu dziewczyn. Laurie pojawiła się tylko raz, w lipcowym poście. Co prawda dzisiejsze zdjęcia nie są jakieś specjalne, a poza twarzą modelki niewiele widać, ale dobre i to. :) 
Nic ciekawego się u nas nie dzieje, niestety. Cały czas czekam na pukisia. Zaczęłam się już trochę martwić, bo od przeszło trzech miesięcy status stoi w miejscu. Ha, a ja od miesiąca piszę do nich maila i jakoś nie mogę się zebrać. Najwyżej Wandula będzie moim prezentem gwiazdkowym. :D 
Październik się już kończy i, jak pewnie wszyscy zauważyli, w piątek jest Halloween. Ja osobiście tego zwyczaju nie obchodzę, ale każda okazja jest dobra do zrobienia zdjęć. A Wy, robicie jakąś sesję halloween'ową? ^^
Dobrze, może przejdziemy do tych kilku zdjęć. Enjoy!



Patrzę na te zdjęcia i uświadamiam sobie, jak wiele muszę się jeszcze nauczyć w dziedzinie fotografii. Trening czyni mistrza, no nie? :) 
Miłego wieczoru i spokojnej nocy!
Dobranoc!

wtorek, 26 sierpnia 2014

Na niebiesko

Znowu Hana. ;) Mam mnóstwo zaległych zdjęć, więc teoretycznie wpisy powinny pojawiać się naprawdę często, a tu proszę - 3 posty w ciągu całych wakacji. Ech... Bardzo Was za to przepraszam. Mam nadzieję, że wena do pisania szybko wróci. :)
Cóż, nie będę przedłużać, bo i tak nie mam nic konkretnego do napisania. 
Zapraszam do obejrzenia zdjęć! 






Post nieplanowany i w 100% spontaniczny, napisany w 10 minut, więc wybaczcie wszelkie niedociągnięcia. :) Po prostu nagle zachciało mi się coś napisać i napisałam. Może to dobry znak?
Chciałam jeszcze dodać, że outfit, który ma na sobie Hana został wykonany przez errorchan (http://errorchan.pinger.pl/), której bardzo dziękujemy i pozdrawiamy! :D Rzeczy są śliczne. A mamy jeszcze sukienkę, którą też trzeba pokazać. Bo wiecie, te ubrania przyszły do nas w kwietniu... Nadrobimy!
To tyle na dziś. Mam nadzieję, że następny post pojawi się jeszcze w tym tygodniu. :)
Do napisania!  

niedziela, 27 lipca 2014

Majowo

Nadrabiamy zaległości. ;) 
Te zdjęcia powstały pod koniec maja, co można wywnioskować chyba z tytułu.
Mam trochę więcej zdjęć, ale wszystko po kolei. 
Nie chcę robić kolejnego "miszmaszu". :P
No, i tak na koniec chciałam się pochwalić, iż czekam na Wandę, tj. PukiFee Ante! ^.^ 
Do następnego postu!

piątek, 4 lipca 2014

It's ok

Witam wszystkich po tak długiej przerwie!
No długie, prawie czteromiesięcznej. No cóż, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. ^^'
Leń, po prostu.
Wreszcie wakacje. Tyle wolnego czasu! Miałam ambitne plany co do tego tygodnia. Chciałam uzupełnić jakoś garderobę moim podopiecznym.. Ups, nie wyszło. 12h na dobę gram w simsy, przez resztę czasu śpię, jem i oglądam Trudne Sprawy. .3.
Nie ma to, jak aktywnie spędzać czas.
Kilka zmian zaszło w mojej lalkowej rodzinie. Zamieszkała u nas Laurie, tj. Pullip Alice du Jardin. Niby moje marzenie, a jednak nie potrafię się do tej lalki przekonać. Zakup w 100% spontaniczny. Miałam kupić Ante, ale w ostatniej chwili zmieniłam zdanie.
Mówi się trudno, kupię jej wiga (kiedyś~), oczy.. Może się do niej przekonam? A jak nie, to sprzedam.
 
 
To jest Laurie. Ma wiga, którego w poprzednim poście nosiła Ala, jakby ktoś nie zauważył.
Na wakacje do mnie przyjechała kuzynka, znana jako Candy 51.
Pierwszy raz miałam w rękach lalkę EAH. :) Nie wiedziałam, że mają aż tak dużą głowę.


 

 
A w następnym wpisie zdjęcia Suzy! ^3^
+ bonus
Zoe w wool wigu od Makarreny. Kupiłam go moim pannom już dość dawno temu.
Ładnie w nim wygląda, chociaż w szaro - różowym jej lepiej. :)
 
Do następnego!

niedziela, 9 marca 2014

Różowe włosy

Witam!
Wczoraj spotkałam się z Natalią, posiadaczką Alexis. Uwielbiam tą lalkę! Zwłaszcza teraz, kiedy nie ma już tego okropnego wiga. 
 Obecny wig jest świetny! :3 Ma cudowny kolor. Chciałabym mieć kiedyś Pullip z różowymi włosami. 
Fajna, prawda? ^^
I chciałyśmy się jeszcze pochwalić nowymi nabytkami w postaci sweterków i kapelusza oraz nowych czap od Marliny (marlina54.pinger.pl). Są genialne. bardzo dziękujemy! :D Na zdjęciach pokazana jest tylko jedna. 
Ktoś na siłę próbuje udowodnić mi kopiarstwo. Dostałam fajny anonimowy komentarz. Chodziło mniej więcej o to, że to nie mi należą się zasługi za to, jak moje lalki wyglądają, tylko prawdziwym twórcą stylizacji. Okropnie żałuję, że go usunęłam. Dostałam też na asku fajne pytanie i sklejkę.
Sama wymyślam wygląd i charakter moich lalek. Nigdy nie widziałam lalki, która wygląda tak, jak np. moja Zoe.
Do następnego wpisu! :)