Hej! :)
Jakoś nie mam dzisiaj weny do pisania, a więc w skrócie: Miku dostała kolejnego wiga (a właściwie kolejne wigi, ale o tym kiedy indziej). To nie tak, że nie podobała mi się w poprzednich włoskach, chociaż tamte są ciut za długie i przeważają lalkę. Peruka, którą nosi teraz, tak bardzo mi do niej pasowała, że po prostu musiałam ją kupić. :P Ma idealną długość i wreszcie Miku może sama stać!
Miłej niedzieli. :)
Jaka ona cudowna!
OdpowiedzUsuń<3
Wygląda przepięknie i bardzo delikatnie. Uwielbiam taką długość włosów u lalek :)
OdpowiedzUsuńAwesome! Błękitny wig i czerwone oczy to ciekawe połączenie. Nie sądziłam, że może to tak świetnie współgrać.
OdpowiedzUsuńRobisz mi smaka na Pullip :')
Awesome! Błękitny wig i czerwone oczy to ciekawe połączenie. Nie sądziłam, że może to tak świetnie współgrać.
OdpowiedzUsuńRobisz mi smaka na Pullip :')
Idealny, taki lekko pastelowy, nie za długi, nie za krótki, Miku promienieje! ♥︎
OdpowiedzUsuńPozdrawiam~
Uwielbiam to, jak delikatnie Miku prezentuje się na tych zdjęciach <3 Moje ulubione klimaty - delikatność i pastele :D
OdpowiedzUsuńJestem tutaj po raz pierwszy i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem wszystkich Twoich lalek. ♥ A ta tutaj urocza jak nie wiem! Wig śliczny, tak jak sweterek. Jeżeli miałabyś ochotę, zapraszam również do mnie. :3
OdpowiedzUsuńhttp://lalkowyteatr.blogspot.com/