Dobrze, wróćmy już do meet'u. Odbył się on w domu Gosi. Było naprawdę fajnie, świetnie się bawiłam. Miałam okazję zobaczyć model, do którego już od dawna wzdycham. :D
Marie jest śliczną lalką. ^^ Mam tylko jej trzy zdjęcia, które nadają się do opublikowania. Dziwne, bo przez pięć godzin latałam z nią po całym pokoju i pstrykałam fotki. Następnym razem na pewno będzie ich więcej, postaram się!
Przy okazji muszę powiedzieć, że Galene ma bardzo ciekawy stock. Zwłaszcza tą długą pelerynkę(?) przyczepianą do szortów. Nie wiem jak to nazwać. Ktoś mnie oświeci? :P
Nie mam swojego zdjęcia, więc pożyczam od Pullip Style. ^^
Przy okazji muszę powiedzieć, że Galene ma bardzo ciekawy stock. Zwłaszcza tą długą pelerynkę(?) przyczepianą do szortów. Nie wiem jak to nazwać. Ktoś mnie oświeci? :P
Nie mam swojego zdjęcia, więc pożyczam od Pullip Style. ^^
Dochodzę do wniosku, że Zoe wygląda ładnie w każdym wigu.
Gosia napisała, że Miku przespała całe spotkanie, a to nieprawda. Mam dowody!
Jeszcze raz dziękuję, Moro, za tak mile spędzoną sobotę. Musimy to wkrótce powtórzyć! :)
Dobra, ja lecę komentować Wasze posty.
Miłego dnia, Kochani! :D
Aww! ^^
OdpowiedzUsuńMiku nie spała cały czas? o___O
Koncert obejrzę, a co! Dokształcę się Queenowo!
Jestem z Ciebie dumna. :D
UsuńCo do Zoe, to ładnemu we wszystkim ładnie, nie? ^y^
OdpowiedzUsuńGratuluję udanego spotkania!
Śliczne zdjęcia! Fajnie, że Moro dała link do Twojego bloga :) Hmmm... Co do stocku, nazwijmy to... falbankami? XD sama nie wiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
PS: robisz śliczne zdjęcia :) Bardzo mi się podoba ósme <3
Że w tym wigu mega mi się podoba, pasuje jej :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiego fajnego meetu ^^
* Zoe haha :p
Usuń